Spływ kajakowy po raz kolejny

29 czerwca 2013 r. – Spotkanie integracyjne na wodzie – wypróbowana już dobra zabawa z kajakami.

Odżyły miłe wspomnienia ze spływu rzeką Barycz, kilka lat wcześniej. Wtedy łatwo było tylko w jedną stronę – z prądem rzeki, w przeciwną już było trudniej. Tym razem pływaliśmy po jeziorach. Okazało się, że tu także w jedną stronę jest łatwiej, a w drugą trudniej – to wiatr przeszkadza lub pomaga na jeziorze. Jednak dzielni drukarze-kajakarze poradzili sobie w tych, niemal ekstremalnych, warunkach. Uczestnikami wyprawy byli przedsiębiorcy, współpracownicy, rodziny i przyjaciele.
Pogoda wyśmienita – bardzo ciepło na lądzie, a na wodzie ożywczy wiatr, słońce wyglądało tylko czasem spoza chmur, ale i tak mieliśmy śniade twarze następnego dnia. Organizator – kolega Marcin Stachowiak, tak zaplanował trasę, żeby uczestnicy mogli zobaczyć uroki tej niezwykłej okolicy. Przepłynęliśmy aż cztery jeziora i dwa kanały. To fragment osławionego Konwaliowego Szlaku Kajakowego w Przemęckim Parku Krajobrazowym. Wyruszyliśmy z Wielenia na Jezioro Wieleńskie, potem Jezioro Trzytoniowe noszące tę nazwę od charakterystycznych trzech różnych głębokości nadających wodnej toni trzy różne kolory. Pierwszy bardzo malowniczy kanał przeprowadził nas na niewielkie Jezioro Breńskie, a drugi na Jezioro Białe, gdzie przybiliśmy do brzegu na plaży przy terenach rekreacyjnych Brenna, aby pokrzepić się drobną przekąską i dać wytchnienie ramionom. Tą samą drogą wróciliśmy do Wielenia i tam nagrodziliśmy się obfitą przekąską z grilla, którą przygotowali koleżanka Ala Jankowska i kolega Marcin Stachowiak. Organizatorom dziękujemy za wspaniałą przygodę.
Oczywiście nie zabrakło czasu na obrady Walnego Zgromadzenia członków stowarzyszenia Klaster Poligraficzno-Reklamowy w Lesznie. Uchwały i sprawozdanie Zarządu zostanie umieszczone w zakładce Ważne dokumenty. Zachęcam do zapoznania się z ich treścią.
Organizatorom i uczestnikom spływu dziękuję za wspólna zabawę.
Cezary Główka